Uwielbiam oglądać tego typu notki na Waszych blogach i postanowiłam stworzyć coś takiego u siebie. Krótki przegląd miesiąca pozwoli Wam trochę bardziej poznać mnie, a ja przy okazji zmotywuję się do w miarę systematycznego korzystania z mojej lustrzanki :) - Muszę przyznać, że przez te wszystkie obowiązki musiałam zrezygnować z fotografii, która przecież dawała mi tyle radości.
Po zebraniu wszystkich zdjęć stwierdziłam, że wyjdę na obżerającego się mola książkowego, ale co tam ;)
|
Gdzieś w trakcie maratonu zaliczeń ;) |
|
Biedronka dokarmia studentów! |
|
Uwielbiam! |
|
Moje łupy z Rossmanowskiej promocji :) |
|
Szybkie śniadanie i gorącą czekolada. |
|
Z najlepszymi życzeniami z okazji Dnia Matki! |
|
Długi weekend w domu, a tam aż biało od stokrotek - nie mogłam się powstrzymać :) |
|
Czy jest jeszcze ktoś, kto nie sięgnął po trylogię? Niedługo recenzja! |
|
Czas na przyjemności też musi się znaleźć ;) |
Mam nadzieję, że uda mi się wrócić z regularnymi notkami. Wybaczcie mi moje ciągłe nieobecności, ale niestety siła wyższa (nazywana również studiami) pochłania mi całe dnie, a gdy mam chwilę to marzę jedynie o śnie.
Miłego dnia!
obronę wszystkie zaliczeniowe koszmary dawno za mną ;D
OdpowiedzUsuńzjadło mi "ja już tylko czekam na obronę..."
UsuńTrzymam kciuki za obronę! Powodzenia :)
UsuńJa się bronię w wrześniu i teraz też jestem jak Ty w wirze zaliczeń;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam taki typ postów;)
Stokrotki cudne, sama mam ich pełno na podwórku;)
Pozdrawiam;)
Powodzenia Kochana! :)
Usuńświetne zdjęcia ;)i zapraszam do mnie ;)
OdpowiedzUsuńO, takie kubki są chyba w nanu-nana :)
OdpowiedzUsuńOba dorwałam w Auchan :)
Usuńwidzę, że całkiem przyjemnie Ci mijał maj;)
OdpowiedzUsuńteż używam original source. najpierw była właśnie pomarańcza&lukrecja, później mango&makadamia, następnie czekolada&pomarańcza, a teraz wanilia z maliną :)
OdpowiedzUsuńmnie teraz czeka sesja i mam nadzieję, że zdołam od czasu do czasu coś skrobnąć u siebie na blogu.
dziękuję za dobrą radę, na pewno niebawem urządzę sobie dzień tylko dla siebie :)
Uwielbiam żele OS za zapach i konsystencję :) Powodzenia w sesji!
UsuńBoziu, ma lustrzankę i nie używa! Ja dopiero na mój lepszy aparat oszczędzam :)
OdpowiedzUsuńLubię takie posty bardzo bardzo, zawsze mnie do czegoś motywują :)
Pierwszą część Greya czytałam, innych nie i w sumie nie wiem, czy się skuszę :P
Trzymaj się :*
Lustrzanka to była jedna z lepszych decyzji w moim życiu :) Kupiłam ją właśnie po maturach w ramach nagrody, na którą oszczędzałam kupę czasu. Co do Greya, zdecydowanie mogę polecić Ci II tom. - Jest o niebo lepszy od I :)
UsuńJa nie sięgnęłam po Greya ! :P A jednak uchował się ktoś kto tego nie przeczytał ;) Mam ten żel z OS, jeszcze w zimowym opakowaniu prawie nie zużyty ;)
OdpowiedzUsuńPodobno Greya albo się lubi, albo nienawidzi ;)
UsuńJa również lubię takie miesiące w obiektywie. Można się w ten sposób dużo dowiedzieć o blogerce kompletnie jej nie znając :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i pozdrawiam ciepło!
Tak, to prawda :)
UsuńO, Grey :D
OdpowiedzUsuńMój ulubiony OS <3 Też uwielbiam gorącą czekoladę do picia!:) "P.S" nie czytałam, ale oglądałam film - wzruszający...
OdpowiedzUsuń